Farma oraganiczna
blog farma organiczna

Płatki śniadaniowe – jakie wybrać?

Płatki śniadaniowe goszczą w moim domu dość często. Szybko się je przygotowuje, bo wystarczy zalać mlekiem lub jogurtem i gotowe. Problemem było jednak znaleźć w sklepie takie chrupki śniadaniowe, które będą zawierały jak najmniej ulepszaczy, spulchniaczy i innych poprawiaczy smaku, których płatki śniadaniowe pełne są w krzyczących z ekranu telewizora reklam. Wiadomo, jak się coś nie sprzedaje, trzeba to wrzucić do TV, bo przecież jak telewizja pokazuje, to znaczy, że dobre i płatki śniadaniowe nie są tu wyjątkiem. Tak więc moje pytanie płatki śniadaniowe – jakie wybrać? powraca jak bumerang przy okazji zakupów uzupełniających domowe zapasy. Wiele znajomych mi osób, które pokusiły się o wykonanie jedynego sensownego testu na nadwrażliwość pokarmową, czyli testu MRT, dowiedziało się, że chrupki śniadaniowe tak chętnie stosowane w różnego rodzaju dietach, np. owsiane, powodują u nich objawy, jakich wywoływać nie powinny, czyli wzdęcia, uczucie ciężkości, migreny i inne niespecyficzne objawy, których wcześniej kompletnie nie wiązali z jedzeniem, a już na pewno nie podejrzewali o ich wywoływanie owsiane chrupki czy płatki śniadaniowe.

No i pojawił się problem: co w takim razie jeść???

Moim odkryciem były płatki śniadaniowe dostępne w sklepie jako Chrupiąca gryka z melasą i migdałami.

Chociaż gryka kojarzy nam się z najbardziej rozpowszechnioną paloną kaszą gryczaną i niektórzy mają niezbyt miłe wspomnienia z dzieciństwa, gdzie w szkolnych stołówkach rzucano na talerz brązowa mazię, to mam wrażenie, że dziś gryka zyskuje na wartości. Palenie gryki pozbawia ją niestety w dużym stopniu wartości odżywczych, witamin i cennych flawonoidów, tak więc najpowszechniejsza kasza gryczana palona raczej nie będzie najszczęśliwszym wyborem. A przecież w sklepach dostępna jest również gryka niepalona, miód gryczany czy mąka gryczana. No i oczywiście chrupki śniadaniowe Chrupiąca gryka.

Płatki śniadaniowe Dobra kaloria Chrupiąca gryka z melasą i migdałami to: gryka ekspandowana, melasa buraczana, migdały.

Ekspandowanie nasion to w dużym uproszczeniu poddanie ich działaniu wysokiej temperatury, a zgromadzona para wodna zwiększa  ciśnienie, które ulega rozprężeniu pod wpływem kontaktu z ciśnieniem atmosferycznym i tym samym powiększa objętość ziarna. Najprostszym przykładem ekspandowania jest przygotowanie popcornu.  Co ciekawe, ten proces nie wymaga specjalnych syntetycznych dodatków, jakie powszechnie są obecne w produktach typu płatki śniadaniowe. O tym, co to jest melasa piszę w poście Czym zastąpić cukier w diecie.

Jeśli nie chcecie absolutnie żadnej słodyczy, grykę ekspandowaną można kupić w wersji całkowicie naturalnej, bez migdałów i melasy, aczkolwiek producent również zastrzega tutaj, że produkt może zawierać gluten, orzeszki ziemne, soję i orzechy. Zwykle takie zanieczyszczenia wynikają z obecności tych składników w zakładzie produkcyjnym, nie zaś w samym produkcie, budujące jednak jest to, że producent o tym uczciwie informuje. Tak więc płatki śniadaniowe Chrupiąca gryka bez dodatku cukrów, to wybór dla tych, którzy dosładzanie preferują w formie na przykład owocowej i sami chcą decydować, jaka formę słodyczy akcpetują.

Przyznam, że największą niewidomą było przyjęcie produktu płatki śniadaniowe Chrupiąca gryka przez moje dziecko. Nikt nie jest tak wybrednym konsumentem jak ono. O dziwo, pomimo specyficznego smaku gryki (czego się najbardziej obawiałam) akurat te płatki śniadaniowe zostały zaakceptowane bez uwag.

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odwiedź mnie
Archiwa
regulamin sklepu internetowego