Farma oraganiczna
blog farma organiczna

Sok z marchwi i jabłek – Tłocznia Maurera

Jak mogę unikam soków z koncentratów, także wtedy gdy jest to sok z marchwi i jabłek. Niby to nic złego, ot rozcieńczony w wodzie koncentrat. Dziękuję, nie. Chętnie zawsze sięgałam po soki wyciskane Marwit i nawet konieczność przechowywania w lodówce i szybkiego wypicia nie przerażała, gdyż miałam pewność, że sok jest świeży i wypity powinien być jak najszybciej. W supermarkecie obok mojego domu soków Marwita jednak nie było, z tym większą więc ciekawością sięgnęłam po pewną dla mnie nowość, choć być może na rynku znaną już od jakiegoś czasu. A dokładnie sięgnęłam po: Sok z marchewek i jabłek tłoczony z ekologicznych warzyw i owoców. Słowo „ekologiczne” nie usypia mojej czujności, wręcz przeciwnie, uważam, że jest nadużywane i to nie tam , gdzie powinno.

Etykieta skromna, informująca, że producent to Tłocznia Maurera, a sok jest 100% i nie z koncentratu. Duża biało-czerwona flaga kazała domniemywać, że produkt jest polski, ale dla pewności zeskanowałam kod przy użyciu aplikacji Pola, którą dziś rano bezpłatnie załadowałam na swój telefon i natychmiast otrzymałam więcej informacji o producencie: „udział polskiego kapitału 100%, polska spółka rodzinna zajmująca się przetwórstwem oraz produkcją soków, głownie z jabłek. Firma bardzo mocno akcentuje swoje pochodzenie, a także przywiązanie do regionu skąd pochodzi. Firma aktywnie wspiera inicjatywy społeczne, jest również uczestnikiem spotkań branżowych i targów z żywnością ekologiczną. Siedziba spółki znajduje się we wsi Zarzecze”. Tyle aplikacja Pola.

Informacja drobnym druczkiem na etykiecie:

„Sok, który Państwu proponujemy pozyskiwany jest ze świeżych i zdrowych EKOLOGICZNYCH warzyw i owoców tłoczonych na zimno. Tradycyjna prasa wyciska z nich wartościowe składniki oraz witaminy. PROSTA technologia pasteryzacji bezpośrednio po wytłoczeniu pozwala zachować oryginalny aromat i kolor soku, a mętność i osad to naturalna pozostałość drobnych cząstek miąższu.

Smak soku zależy od odmiany warzyw i owoców. Mętność i osad to zjawiska naturalne. Zawiera naturalnie występujące cukry. Przechowywać w zacienionym miejscu w temp. od 2 do 25 st.C. Przed otwarciem wstrząsnąć. Po otwarciu przechowywać w lodówce, spożyć w ciągu 2 dni.”

Skład: sok z marchewek 70%, sok jabłkowy 30%

No nie ma się do czego przyczepić. Zakupiony sok z marchwi i jabłek smak miał swojski, wybitnie nie przetworzony, lekko kwaskowaty. Cena 4,49 za butelkę 300 ml, czyli przeliczając na 200 ml wychodzi 2,99 pln. Oznacza to, że kupując typową pojemność 200 ml soku z koncentratu (zwykle w kartoniku, nie w butelce, co już z definicji jest tańsze) i płacąc za niego ok. 2,5 pln, to do prawdziwego soku z prawdziwych warzyw dopłacamy tylko 40 groszy. Może i etykieta nie jest wypasiona, może nie daje po oczach, że zawiera witaminę C i inne dobrodziejstwa marchewki i jabłka, może i stoi wciśnięty w kąt ani to w dziale z organiczną żywnością ani w alejce z sokami, bo firma nie wydaje milionów na marketing, ale przynajmniej jest pewność, że zawiera MARCHEWKĘ, JABŁKA i NIC WIĘCEJ!

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Odwiedź mnie
Archiwa
regulamin sklepu internetowego